Ale tego już nie nadrobię, bo noc tak ciemna i gęsta, że nożem można kroić. To jedyne czego zabraknie, żeby dopiąć ten wyjazd do końca. Ale poza tym ... wszystko. Niczego nie żałuję, niczego nie przeoczyłem. No może poza tymi gwiazdami ...
Weekend bez żadnej skazy. Wycyckany do cna.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz