Co by nie powiedzieć, to jednak tydzień minął w przyjaznej atmosferze tu i tam. To co się działo, to co się okazało, to co weekend przynosi - wsio należy zaznaczyć po dodatniej stronie osi. Plusy te małe i te gigantyczne tworzą aurę lekko rozedrganą. Poziom może daleki od niesamowitości, jednakże w jakimś sensie się o nią ocierający. Jakem wielbiciel statusu qou, tak tym razem biorę za dobrą monetę to, co mnie czeka.
Weekend rozpoczął się mega sympatycznie jeśli chodzi o pogodową aurę. Poza tym, że jestem od tygodnia przeziębiony i nie mam, jak się w pełni cieszyć słońcem i pomału nabierająca ogłady jesienią, to nie ma co narzekać na to, co za oknem - zimno, to fakt ... ale jakże słonecznie ! Zresztą słońce tak zawzięcie pracuje dzisiaj, że temperatura z pewnością wskoczy na dwucyfrowy poziom. W tym tygodniu był z tym problem. Wystarczy wspomnieć poranne drapania szyb samochodu - a kysz!
Sobota pod znakiem Uniwersytetu Dziecięcego, które studentem Tuśka dzisiaj się stanie. Uroczyste rozpoczęcie, odbiór indeksu, ślubowanie, przedstawienie teatralne i warsztaty - wszystko to w dzisiejszym planie dnia. A ja myślałem, że obskoczymy to dzisiaj w godzinkę :) Miast tego całe popołudnie - miejmy nadzieję - wrażeń. Biorę aparat - a jakże! Może uda mi się uwiecznić na przykład wręczenie indeksu Tuśce. To będzie druga okazja na sprawdzenie co tak na prawdę jest wart mój nowy nabytek w postaci Tamrona 18-270. Chrzest przeszedł na zeszłotygodniowych Skarbnikowych Godach. Teraz czas na sprawdzenie się we wnętrzach.
Niedziela zapowiada się rodzinnie, w wydaniu poszerzonym. Tak się bowiem składa, że jutro skreślam na kalendarzu kolejny mój rok. Preludium do świętowania będzie więc dzisiejsze odchamianie domostwa, aby godnie przyjąć gości w nasze skromne progi. Poza tym dzisiejszego wieczora będzie z pewnością unosić się aromat pieczonych ciast, których zabraknąć nie może.
I jak ten zoomik się sprawuje?
OdpowiedzUsuńNo OK ... Wszystko gra, ale "dupy nie urywa" ;)
OdpowiedzUsuńSzybki, cichy, trafia z ostrzeniem ... i fajnie pasuje do d90 :D Dobrze się trzyma, bo duży.
Ale te 270 to tylko i wyłącznie reklamowy bajer vel lep na muchy ;)