Ale jak to tak?
Od czerwca telewizor pokazuje mi sportowe torciki: najpierw Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, potem krótka przerwa na urlop i już na ekrania była Olimpiada.
A co będzie jutro ?
Co zrobić teraz z tym czterdziestodwu calowym pudłem z kolorowymi obrazkami, skoro kończy się jedyne warte śledzenia przedstawienie ? Filmy usypiają, polityczne wiadomości doprowadzają do torsji, prognozy pogody nigdy się nie sprawdzają, a muzyka jest na youtube ...
No to jaki pozostał teraz powód odpalenia TV-pudła, skoro ani meczu, ani innych zawodów rangi poruszającej mą osobistą dumę narodową nie ma, hę ?
Gdyby to już zima przynajmniej byla, to można by nim nieco ogrzewać mieszkanie.
Gdybym częściej czytał książki poza wanną, to może by mi przyświecał jako lampka nocna.
Gdyby na necie nie było Antyradia, to może w TV bym sobie go posłuchał, ale przeca jest w sieci.
No to co ? Zafoliować i do piwnicy ? :))))))))))))))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz