FOTOGRAFIA

FOTOGRAFIA
" Mój magiczny FOTO świat" - Zapraszam do oglądania świata subiektywnym okiem mojego obiektywu ...

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Notre Dame

Płonie paryska Notre-Dame...
Coś co wydaje się nieprawdopodobne, właśnie się dzieje. Wydaje się, że takie rzeczy nie mogą mieć miejsca, a jednak mają. To tak, jakby patrzeć na palący się Wawel. Brakuje słów, można tylko patrzeć, jak się pali i wali. Dosłownie i symbolicznie. Doskonale - jakby nie zabrzmiało to nie na miejscu - wpisuje się w dzisiejsze czasy. 

I w mój nastrój. 

Więcej żalu pozostanie po tym co spłonie, niż po tym co dzisiejsze. Więcej łez do wylania by gasić te zgliszcza, niż podlewać zachwaszczony trawnik za oknem. Kiedy wokół tyko gra pozorów i obłuda; ręce opadają, a chęci brak. Zohydzenie osiągnęło poziom wybiegający poza skalę. Szukać powodu do entuzjastycznego wyrażania zadowolenia, to tak, jak z nożem w brzuchu podziwiać jego misternie zdobioną rękojeść. Nigdy dotąd tak nie po drodze mi nie było by kurczowo trzymać się nurtu. Tak samo brak mi chęci brnięcia pod prąd. Choć trzeciej drogi trudno szukać, to wydaje się jedyną opcją na te podłe czasy. Ze wszystkich stron koncert frazesów w kwadrofonii, który powoduje niestrawność. A w ciemnym tunelu pozbawionym perspektywy, światło u jego wylotu równie dobrze może okazać się pędzącym z przeciwka pociągiem - to tak a'propos wyświechtanych frazesów.
Po prostu... nie. 
Dzisiaj bardzo.

Pogodynka.
Trochę wiosny, mimo prognozom. jakieś 15 st.C w najcieplejszym momencie dnia. Słońce, słaby wiatr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz