Fajowa sobota. Doborowe towarzystwo. Dobre jedzenie, wino i nastroje. Życzyłbym sobie takich więcej.
Wiosenny weekend z niedzielą zapowiadającą się pogodowo fantastycznie - na niebie błękit i białe obłoki, a temperatura już powyżej poziomu przyzwoitości. Wygląda na to, że może być już tylko lepiej.
Niedawno temu zwlekłem swoje stare kości z wyrka. Rosół nastawiony - to najważniejsze - śniadanie w planie, na ciepło, na chińską modłę, a co ! Już z kuchni dobiega aromat ... Grunt to dobrze zacząć dzień. Scenariusz na niedzielę otwarty, do dopracowania opcje. Jedno jest pewne: nie skończy się w czterech ścianach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz