FOTOGRAFIA

FOTOGRAFIA
" Mój magiczny FOTO świat" - Zapraszam do oglądania świata subiektywnym okiem mojego obiektywu ...

środa, 27 marca 2013

Spowiedź prawie powszechna

"Moja ostatnia spowiedź była ... dawno.
1. Tak, przyznaję, jestem niecierpliwy. Za cholerę brakuje mi cierpliwości. Ten grzech mój wielki/niewielki jest mi znany. I w piersi się biję, i przyznaję, że mnie boli. I zdaję sobie sprawę, że mnie to wykańcza.
2. Tak, wiem to, że jestem wybuchowy, bardzo nerwowy. Tak mi się stało jakoś ostatnio, tak. Dlaczego ? Może lepiej nie analizować ... Może lepiej nie teraz. Mimo, że wiem iż mnie to przybliża do przedwczesnego zejścia.
3. Tak, jestem na swój sposób leniwy. Może bardziej apatyczny, niż leniwy. Leniwy w rozumieniu braku chęci, jakiejś niemocy. Masa rzeczy stała się dla mnie niewarta jakiegokolwiek zachodu, nieważna.
4. itd ...
Więcej grzechów nie pamiętam. Za wszystkie grzechy mniej lub bardziej żałuję ..."

Tak to ze mną jest. I podobno widać to, że mnie coś żre, że jestem jakiś "inny". Czy ja to też widzę ? I tak, i nie. Zależy jak na to patrzeć, jaką wagę do tego przykładać. To co dla jednego jest czymś normalnym, dla drugiego jest odchyłką od normy. Coś co jednemu wydaje się nic nieznaczącym faktem, stanem rzeczy, dla kogoś innego jest niedopuszczalną fiksacją wzbudzającą paranoiczny strach, obrzydzenie lub gorący protest. 
Czy coś przeoczyłem ? A jeśli tak, to czy warto się nad tym pochylać, czy może dla zdrowia psychicznego olać i przeć do przodu zapominając wszystko co było/jest złe, a skupiać się na kierunku ku lepszemu ? Rozdrapywane rany ropieją. Nie warto jątrzyć i rozpamiętywać.

No to jak to dalej ? ... Acha, "Proszę o zbawienną pokutę i rozgrzeszenie.".
Tak, rozgrzeszenie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz