FOTOGRAFIA

FOTOGRAFIA
" Mój magiczny FOTO świat" - Zapraszam do oglądania świata subiektywnym okiem mojego obiektywu ...

sobota, 1 czerwca 2013

Pogodowa ironia losu

Początek dnia pod znakiem barowej pogody. Koło południa lekkie przejaśnienia, jakoś nieśmiało nawet słońce zerka zza chmur. 15 st.C i wieje.
Czyż nie jest ironią losu, że tegorocznym maj był, jaki był ? Dane nam były dwa długie weekendy. Jeśli ktoś mógł w pracy załatwić kilka wolnych dni, to w sumie miał szansę na regularny urlop ze wszystkimi jego konsekwencjami - można było naprawdę wypocząć, spędzić piękne chwile na łonie natury, na wyjazdach, na słońcu, nad wodą,  w górach ... itd , itp. Ale nie, jednak nie mógł. No chyba, że ktoś uciekła w daleki świat. Ale nie na tym polega majowanie. To jeszcze nie ten czas, aby planować ten prawdziwy urlop, gdzieś daleko i egzotycznie. Majowe wolne dni, to czas na bliskie wypoczywanie po wiosennym przesilenie, to ładowanie akumulatorów, to odetchnięcie po ponurym, zimnym początku roku, to wystawianie twarzy do słońca po pierwszy spieczony nos. Ale Ktoś Tam na Górze zdecydował inaczej. Nie lubi nas, oj nie lubi nas ten nasz Ponbóczek. Czymże się naraziliśmy, że nas tak doświadcza ? Zrobił sobie z pogody kartę przetargową, która dla nas maluczkich zawsze jest słabą dziewiątką, miast asem. I tak punktuje nas ze złośliwym uśmiechem na ustach. Nie potrzeba plag egipskich by tych na dole ukarać boleśnie. Tak niewiele trzeba, żeby pokazać, kto tu rządzi.

Tak się pomału na poważnie zaczynam zastanawiać czy w tym roku będzie lato, czy nie ... ? To już nie tylko złośliwości i bicie piany w tym temacie. Trochę nerwowy się już robię gdy spoglądam na kalendarz. Co ja pocznę jeśli okaże się, że w tym roku lata nie będzie, hę ? No przecież chyba sfiksuję bez słońca i gorąca ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz